Wpis 2020-06-08, 22:17
08 czerwca 2020, 22:25
Rok....
Kto by pomyślał. Minął rok.
Rok czasu, podnoszenia, prób normalnego życia, rok zajęć z terapeuta, rok zbierania siebie.... Rok dojrzewania, rok dorastania, rok bycia, a jednak nie....
Jak jest? Jest inaczej.... Układam wszystko z pomocą. Do wielu rzeczy doszłam. Wiele rzeczy we mnie dojrzało. Wiele rzeczy musze nadal przerobić ale wiem jedno - dam radę. Dla siebie i dla dzieci. Dla moich wspaniałych dzieci, które dzięki ciągłej pracy też dadzą radę.
Pomimo nadal cięższych chwil, dni, idę do przodu niosąc moje dzieci na baranach :)
Dodaj komentarz